Nie wiem czemu zgodziłam się na spotkanie z Hazzą. Przecież mnie zranił. Chyba go nadal kocham. Wiem, co chwilę zmieniam zdanie. Ubrałam się tak:
i wyszłam. Na miejsce dotarłam trochę przed czasem. Zastanawiałam się, co on ma zamiar mi powiedzieć.
-Cześć Jess.-wyrwał mnie z zamyślenie Harry.
-Cześć.-powiedziałam.- A więc, co takiego ważnego chciałeś mi powiedzieć?
-Ja... chciałem Ci wszystko wytłu...-nie zdążył dokończyć, bo go pocałowałam. Pocałowałam go! Sama nie wiem dlaczego.
-Przepraszam.- powiedziałam i tylko się rozpłakałam.
-Nie to ja przepraszam.-powiedział smutno Harry.- Przeze mnie teraz cierpisz. To ja Cię zdradziłem. Czuje się z tym okropnie. Przepraszam. Ale Jasmine jest taka.. taka.. sam nie wiem inna.. Co innego czuję do Ciebie i co innego do niej.Ja chyba Cię kocham, ale nie tak jak ją. Jak siostrę.
-Czyli to naprawdę koniec?-zadałam to pytanie bardziej sobie niż jemu, ale i tak odpowiedział.
-Tak, przepraszam.-powiedział i mnie przytulił. Miło z jego strony.- Zostaniemy przyjaciółmi?- zapytał po chwili. A mi co pozostało? Tylko to.
-Okej.-powiedziałam.-Przepraszam, ale ja muszę już iść.-i poszłam. Bez słowa pożegnania, niczego. Po prostu nie mogłam dłużej przy nim być. Nie teraz.
Doszłam jakoś do domu Kate i opowiedziałam jej o wszystkim, ona mnie pocieszyła i powiedziała, że chociaż w tej sprawie Harry zachował się jak dżentelmen. Potem zadzwoniła do mnie Maggy.
-Hej!-powiedziała.- Jest gdzieś koło Ciebie Kate.
-Aktualnie nie, a czemu pytasz?
-Pamiętasz, że ona ma za tydzień urodziny?- O nie, na śmierć zapomniałam. A przecież nawet kupiłam prezent.- Chcieliśmy wyprawić jej przyjęcie niespodziankę.
-Świetny pomysł.
-Tak, mam jeszcze lepszy. Może poprosimy One Direction żeby wystąpili dla niej?
-No dobrze tylko jak?- spytałam.
-No właśnie do tego zmierzam. Raczej nie podkradniesz telefonu Kate żeby spisać numer do Zayna, a Ty masz tylko numer Harrego. I tu się pojawia problem. Musiałabyś do niego zadzwonić.
-Pogodziłam już się z nim. Jesteśmy przyjaciółmi.
-Po twoim głosie słyszę, że Ci się to niezbyt podoba.
-No nie bardzo, ale cóż mogę poradzić. Wiesz ja nadal go kocham. To uczucie nie minie po chwili.
-Wiem rozumiem. To załatwisz ich?
-Postaram się. A co z resztą?
-Masz na myśli listę gości, jedzenie, dekoracje i miejsce? No więc tak: placówkę załatwili jej rodzice i jedzenie zresztą też. Wystrój właśnie wybieramy, a goście zaproszeni. Oczywiście Ty jesteś współorganizatorką.
-Dzięki. Dobra ja kończę muszę pobyć trochę z Kate. Wieczorem dam Ci znać co i jak.-powiedziałam i się rozłączyłam. Resztę dnia spędziłam wariując z Kate. Na następny dzień zaplanowałyśmy zwiedzanie miasta. No tak jestem tu od ponad tygodnia, a jeszcze nie zwiedziłam za bardzo miasta. Cała ja.
Wieczorem napisałam do Harrego:
Hej! Ej słuchaj, bo jest taka sprawa. Kate ma za tydzień urodziny i chcemy jej zrobić przyjęcie niespodziankę. Wystąpilibyście dla niej?Po chwili sms
A czego nie robi się dla przyjaciółki? No jasne, to dla nas zaszczyt. :)Przynajmniej tą sprawę miałam załatwioną. Napisałam do Maggy, a ona się ucieszyła.
***
PRZEPRASZAM, PRZEPRASZAM, PRZEPRASZAM!
Ostatnio nie miałam czasu nawet wejść na kompa. Pracowałam od rana do wieczora, a później w góry pojechałam. Wiem.. jestem okropna. Dopiero wróciłam wczoraj, nie no w sumie to dzisiaj koło 1? :D
Teraz nadrobię zaległości i jutro albo pojutrze wstawię kolejny rozdział :) i opowiem jak minął mi ten czas. O bosz ponad 20 dni mnie tu nie było.. widzę ile będzie czytania... I jeszcze raz przepraszam.. :) I dzięki za komentarze :)
Uff.. Co za SZCZĘŚCIE WYROBIŁAŚ SIĘ Z CZASEM.. :D
OdpowiedzUsuńFajny rozdział. ;)
OdpowiedzUsuńNo. Najważniejsze, że się przyjaźnią ;D.
Czekam na następny rozdział i zapraszam ---> onelove-direction.blogspot.com
świetny rozdział! Czekam na kolejny. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na opowiadanie:
http://i-still-feel-it-every-time-1d.blogspot.com/
No śliczny <33
OdpowiedzUsuńZapraszam na kolejną część opowiadania : imaginy-o-one-direction.blogspot.com
Trochę krótki, ale przynajmniej treściwy. Dobrze, że się przyjaźni, chociaż to może być dla niej z początku dołujące. Mam nadzieję, że sobie poradzi :DD Pozdrawiam. http://skip-the-sky.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCześć :) Zapraszam do nas na 6rozdział po ponad trzytygodniowej przerwie na http://loveismagiccc.blogspot.com/ Mamy nadzieję, że ci się spodoba :) -Holly<3
OdpowiedzUsuńŚwietny Rozdział! Czekam na nn ! xx;**
OdpowiedzUsuń