środa, 29 sierpnia 2012

Rozdział 13.

Następny tydzień spędziłam z Kate. Po pierwsze dlatego że to przecież o to chodziło w moich wakacjach, a po drugie musiałam ją jakoś odciągnąć od reszty, która przygotowywała imprezę. Po trzecie sama chciałam odciągnąć siebie od problemów. I nawet mi to wyszło. Kate o niczym się nie dowiedziała, ja nie myślałam o chłopcach. Udało mi się nawet wyciągnąć Kate na zakupy i namówić na zakup sukienki pod pretekstem świętowania kameralnie jej urodzin w klubie karaoke. W sumie mieliśmy tam świętować, ale nie w dwójkę. Ja kupiłam sobie taką sukienkę:

















A Kate taką:

















W dzień imprezy
Wstałam wcześnie rano, bo zaplanowałam sobie, że obudzę Kate z tortem. W sumie w końcu kupiłam wielką babeczkę i wbiłam do niej jedną świeczkę. Wleciałam do niej do pokoju i zaczęłam śpiewać.
-Happy birthsday to you...-na początku nie wiedziała, o co chodzi. No tak, przecież ją obudziłam. Później jednak uśmiechała się i płakała. Płakała?- Zdmuchnij świeczkę i powiedz życzenie.- powiedziałam, a ona zrobiła, co jej kazałam.
-Wiesz Jess, jeszcze nikt nie zrobił dla mnie czegoś takiego.-powiedziała i mnie uściskała. Byłam z siebie zadowolona. Takie małe coś, a sprawia tyle radości. A ona nie wiedziała, co ją czeka wieczorem.- Nie mogę doczekać się tego klubu karaoke. Zaśpiewasz coś dla mnie?
-No nie wiem, nie wiem..- jak się zgodzę to będę musiała to zrobić, chociaż może zapomni o tym jak zobaczy chłopców na scenie?- Okej, dla Ciebie wszystko!
-Może znajdziemy jakiś ładnych kolesi i poflirtujemy?
-Dobry pomysł, ale Ty masz Zayna..
-Czego oczy nie widzą tego sercu nie żal..-powiedziała tylko i się zaśmiałyśmy.
Czas mi leciał okropnie wolno. Oglądałyśmy jakiś film, poszłyśmy do kawiarenki. No i nareszcie pora się szykować. Ubrałyśmy się w nowe sukienki, pomalowałyśmy i ułożyłyśmy włosy.
-Możesz mi jeszcze raz powiedzieć po co tak się szykujemy?-spytała Kate.
-Po pierwsze to twoje urodziny, po drugie będziemy robić zdjęcia, po trzecie przecież mamy podrywać jakiś kolesi.-to jej wystarczyło, całe szczęście.
Weszłyśmy do klubu i nagle:
-Niespodzianka!- krzyknęli wszyscy, nawet ja. Mina Kate była niezapomniana. No, ale cóż jej się dziwić. Takie coś nie zdarza się codziennie. Wszyscy po kolei zaczęli składać jej życzenia i dawać prezenty. I nagle ich zobaczyłam One Direction.. Przez cały tydzień udało mi się o nich nie myśleć, a zwłaszcza o Harrym. A wiecie kto był z Harrym? Jasmine... Cóż za niespodzianka.. Nasze spojrzenia się skrzyżowały i Jasmine posłała mi złowrogie spojrzenie. Moja najlepsza koleżanka? Przepraszam była najlepsza koleżanka. Spojrzałam na Harrego, a ten spojrzał na mnie przepraszająco. Tylko tyle? Myślałam, że zaraz wyjdę z siebie i stanę obok. Dopiero się zaczęło, a ja już chciałam żeby się skończyło. Musiałam wyjść na chwilę. Powiedziałam to Kate i opuściłam budynek. Usiadłam na schodach i próbowałam się uspokoić.
-Spokojnie, wdech-wydech-wdech-wydech.- usłyszałam znajomy głos, odwróciłam się i ujrzałam Nialla.
-Hej, czemu do mnie wyszedłeś?
-Miałem Cię zostawić w takiej chwili. Widziałem całą sytuację z Harrym i tą jego Jasminą.- powiedział, usiadł obok mnie i mnie przytulił.
-Dzięki, chyba potrzebowałam tego.- powiedziałam tylko. Siedzieliśmy tak z 5 minut. Ciszę przerwał Niall.
-Chyba powinniśmy tam wrócić. Za chwilę chyba mamy śpiewać.
-W sumie racja, nie mogę zepsuć Kate urodzin.-powiedziałam i wróciliśmy do środka. Niall miał rację po chwili zaproszono ich na scenę. Zaśpiewali Kate Happy Birthsday to you.. a później What Makes You Beautiful..Po tej piosence Kate weszła na scenę.
-Witam wszystkich na mojej urodzinowej imprezie. Bardzo się cieszę, że was wszystkich tu widzę. Ta impreza to chyba najlepszy mój prezent urodzinowy. No i sądzę, że ta piosenka, którą przed chwilą śpiewali chłopcy była do mnie?-powiedziała, a wszyscy goście zaczęli się śmiać.
-No oczywiście, że dla Ciebie.-powiedział Zayn i cmoknął ją w policzek. Ależ oni do siebie pasowali. Jak dwie krople wody.
-Teraz chłopcy zrobią sobie przerwę- wszyscy się zdziwili, w końcu zaśpiewali oni dopiero 2 piosenki. Nie wiedziałam, co jej chodzi po głowie.- Teraz wystąpi moja przyjaciółka Jessica.-O Nie! Ona sobie chyba żarty robi! Myślałam, że o tym nie pamięta- Jess trzeba było mi tego nie obiecywać.- powiedziała do mikrofonu i zeszła.- O cholera! I co ja mam niby zaśpiewać? DJ spytał, co chcę zaśpiewać, a ja nie wiedziałam. Poratował mnie Niall.
-Oglądałaś High School Musical kiedyś?-spytał, a ja przytakłam, no bo kto nie oglądał?- No więc Troy I Gabriella na początku śpiewali Start Of Something New, znasz?
-No oczywiście, tylko z kim mam to zaśpiewać?
-Ze mną oczywiście. Idź już na scenę, zaraz do Ciebie dołączę.-podał DJ tytuł,a ja w tym czasie wyszłam na scenę.
-To dla mnie ogromny zaszczyt zaśpiewać tutaj i mam na tą okazję wspaniałą piosenkę. Każdy z Was pewnie oglądał High School Musical. Otóż jest to piosenka z tego filmu. Dedykuję ją Kate naszej jubilatce, a pomoże mi zaśpiewać Niall Horan. Brawa dla Nialla.-powiedziałam, a on wyszedł.-Zaśpiewamy piosenkę Start of Something New.
Zabrzmiały pierwsze nuty. Niall zaczął śpiewać, a ja znowu miałam straszną tremę. Jego głos jest cudowny. Jakby anioł śpiewał. Zdołałam jakoś zaśpiewać moją część, a Niall się do mnie uśmiechnął. Następnie refren zaśpiewaliśmy razem.
This could be the start
Of something new
It feels so right
To be here with you
And now looking in your eyes
I feel in my heart
The start of something new
 Nasze głosy się dopełniały. Spodobało mi się śpiewanie z Niallem. Zaczęłam się rozkręcać. Gdy skończyliśmy śpiewać wszyscy zaczęli klaskać. Chyba im się podobało! Jeny, ale jestem szczęśliwa. Ukłoniliśmy się i zeszliśmy ze sceny. DJ puścił jakiś szybki kawałek.
-Świetnie Ci poszło.-powiedział do mnie Niall.
-Mi? Chyba Tobie! Masz anielski głos! I nie zaprzeczaj!- powiedziałam, a ona zaczął mnie gilgać.
-To Ty masz fantastyczny głos, skarbie..
-Przestań..- wykrztusiłam w czasie śmiechu..-No proszę... mam..straszne... łaskotki..
-Widać- on też zaczął się śmiać... Czekajcie chwilę, jak on do mnie powiedział? Skarbie?
-Skarbie?-zapytałam..-Powiedziałeś do mnie skarbie?-spytałam poważniej.
-Wymsknęło mi się..Prze-praszam.
-Muszę iść.- i poszłam. Kate i grupka jej przyjaciół pogratulowała mi. Poprosiłam Kate na bok.
-Kate.. On powiedział do mnie skarbie!
-Kto? Niall?
-Tak..
-W sumie ładnie ze sobą wyglądacie.. A tak w ogóle to w czym rzecz?
-No, bo ja dopiero, co zerwałam z Harrym..
-No i co z tego? On też jest już z inną!? Co się przejmujesz?
-Ale je nie chcę, żeby coś takiego się znowu zdarzyło.
-To powiedz to mu, a nie mi. Oj kobieto, kobieto...
-Mówisz?
-Tak! Musisz z nim pogadać! No idź już.
-Dzięki.
Poszłam poszukać Nialla. Stał tam gdzie go zostawiłam.
-Możemy pogadać?-spytałam. On chwilę się wahał, ale w końcu się zgodził. Wyszliśmy znowu z budynku.
-Przepraszam.-powiedziałam na wstępie.
-Ale przecież nie masz za co przepraszać..
-Poczekaj.. mam.. Posłuchaj, dopiero, co zerwaliśmy z Harrym i na razie nie chcę mieć chłopaka. On mnie strasznie zranił i nie potrafię być teraz z nikim. Po prostu nie umiem teraz nikogo pokochać. Ja nadal kocham Harrego. Potrzebuję przyjaciela i mam nadzieję, że mnie zrozumiesz. Jak nie to znaczy, że pomyliłam się, co do Ciebie.- powiedziałam, a on mnie przytulił. Tego właśnie mi było trzeba. Przyjaciela, który mnie przytuli, wysłucha. Rozpłakałam się. Nie wiem dlaczego, ale rozpłakałam się.
-Nie płacz, już dobrze. Jestem tu.. Cii..-powtarzał, aż w końcu się uspokoiłam.- Wszystko się kiedyś ułoży.-powiedział i się do mnie uśmiechnął.
-Dzięki.
-Za co?
-Że jesteś tu.. ze mną.

***
Jak obiecałam tak też zrobiłam :)
Dzięki za komentarze :) Tylko jest ich trochę mniej komentarzy.. i jakbym mogła prosić to wolałabym jakbyście się więcej rozpisywali.. bo takie "świetnie piszesz" mi nie pomaga.. może macie jakieś pomysły na dalsze losy? coś wam się nie podoba? a co wam się podoba?

I taka "reklamówka" następnego:
Czy Jessica będzie z Niallem? Czy Jasmine zaszkodzi jakoś temu związkowi? ... Wszystko się zmieni... Nieoczekiwane zdarzenie... Pewne drzwi.. Karetka..

11 komentarzy:

  1. omg, zaskoczylaś mnie tą reklamą nowego rozdziału... już nie mogę się doczekać ;)
    chciałabym, żeby jessica była z Niallem... tak, oni do siebie pasują ;d
    Harry wredny, już sobie znalazł nową... nieładnie!
    piszesz naprawdę dobrze, miło się czyta twojego bloga ;)
    Nie mogę się doczekać następnego rozdziału! Pozdrowienia - overwinning xxx
    http://whenimlookingatyou.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Meega!

    Przez twoją 'reklamę' nie moge się jeszcze bardziej doczekac kolejnego rozdziału!
    Niech Jessica będzie z Niallem.

    A JAsmine to ja tak bardzo nie lubie, ze aż szkoda słów!


    Czekaj. Dobrze przeczytalam? Karetka, co tam bedzie sie dziao?

    Dawaj szybko kolejny rozdział bo nie wyrobię!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj kobieto, kobieto... Ja się zawsze staram rozpisać, chociaż nie zawsze mi to wychodzi, bo jestem strasznym leniem ;D Jakbym była na miejscu Jessici, nie wiedziałabym co ze sobą zrobić. Ma dziewczyna stalowe nerwy :) Szkoda, że Harry ją tak potraktował, okazał się taki pusty, brak mi słów, mógł jakoś zareagować, a tu tylko jakieś nędzne spojrzenie, co ta ma być, ja się pytam. Może rzeczywiście zasługuje NAJWYŻEJ na przyjaźń, chociaż ja musiałbym się zastanowić i poukładać wszystko w głowie zanim bym mu wybaczyła i nawet sława by mu nie pomogła ;p Czyżby Niall chciał czegoś więcej, ale nie chcąc niczego zniszczyć, zgodził się na przyjaźń? Mam nadzieję, że jeśli z Jessicą zostaną parą, nie złamie jej serca, bo to już był by kres wszystkiego. 2/5 1D będzie można nazwać oficjalnie draniami, tyle na ich temat. No i co ta Jasmine kombinuje? Wydaje się dwulicowa pod każdym względem. Ej, a może ona poderwała Harry'ego na złość przyjaciółce, a gdy ta zwiąże się z Niallem, uwiedzie też i jego? o.O Nieee, nawet nie chcę o tym myśleć, to straszny scenariusz. Karetka? Ktoś trafi do szpitala, no, szykują się emocję w kolejnych rozdziałach ^^ Czekam i pozdrawiam :D

    http://skip-the-sky.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Czadowy rozdział! :D Śpiewanie z Niallem ooo też bym chciała z tym moim pięknym krowim głosem wszystko możliwe! Ja i Horan zapierdzijmy wszystko forever! <3 Czekam na nn - Just Laurel xx
    +Zapraszam do nas --> http://theysaywearetooyoungonedirectionstory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo Fajny Rozdział.;) Jestem bardzo ciekawa ja to wszystko się dalej potoczy . Jeszcze Niall --hmmm PRAWDZIWY PRZYJACIEL! Z niecierpliwością czekam na nn!;* Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. awesome!

    czekaaaaaaaaaam <3

    http://uwannasaygoodnight.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super blog, wpadłam tu przypadkiem i spodobał mi się sposób jak opisujesz ten rozdział. Życzę ci dalszej weny i wspaniałej. Pozdrawiam i Zapraszam na moje blogi ; ( szukam nowych czytelników, jeśli cię zaciekawi to oceń moje blogi ) :
    Blog o One Direction i Rose Nelson -siatkarce :
    http://www.without-you-baby.blogspot.com/
    Oraz blog o One Direction i Demi Lovato -dziewczynie, która kocha konie i muzykę :
    http://see-me-in-the-rain.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy ty chcesz komuś zrobić krzywdę..??!! Jeśli tak to tylko tej dziewczynie Harrego.. Od początku jej nie lubiłam.. Grr..
    Cudowny rozdział czekam na następny..a i mój blog został dzisiaj odwieszony.. Też pojawił się nowy rozdział.. Pozdrawiam i zapraszam do mnie.. ;D http://opowiadanieoonedirection9.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Rekalmówka *-*
    gryhs *-* Przepraszam, że tylko tak ...
    Na met-mehalfway.blogspot.com właśnie pojawił się 7 rozdział. Zachęcam do czytania i komentowania ! :) xx

    OdpowiedzUsuń